Dom Harveya Dent'a aka Two Face

Batman · Wysłany: Nie 7:32, 15 Mar 2009 Temat postu:

-No cóż wydostaniemy się. - powiedział Batman.
Robin tymczasem wymyślił plan.
Sprytnie uwolnił ręce korzystając z robinrangu.
Przeciął nim więzy i był wolny.
Two Face był znudzony i poszedł.
Jednemu zbirowi kazał iść za nim.
Zostało dwóch i "Kotka".
-Chyba szef cię wezwał - mruknął Robin do Seliny.
Catwoman się obróciła , w tym czasie Robin przygotował robinrang i walnął w nią.

Two Face · Wysłany: Nie 11:22, 15 Mar 2009 Temat postu:

Jeden ze zbirów to zauważył i wezwał 10 innych, po czym kilku strzeliło w Robina pociskiem paraliżującym. Robin padł nieprzytomny, po czym razem z batmanem zostali zabrani do pomieszczenie z którego nie da się uciec - Da się wejść do niego tylko z zewnątrz i trzeba znać 5 trzydziestocyfrowych szyfrów...

Batman · Wysłany: Nie 18:44, 15 Mar 2009 Temat postu:

Policja weszła do kryjówki Two Face.
Z uzbrojeniem.
Zobaczyli Denta.
Przywódca policji czyli komisarz Dracovic zaczął :
-Masz tu pieniądze a teraz wypuść Batmana, Gordona i Robina.

Two Face · Wysłany: Nie 19:54, 15 Mar 2009 Temat postu:

Two Face wziął kasę i dokładnie przeliczył.
-To jest 1200 miliardów dolarów, prawdziwych, wszystko z nimi okej...-Two Face powiedział jednemu ze zbirów, żeby poszedł po Gordona.
-Tu macie Gordona...A Batman i Robin...Cóż...Gdybym ich wypuścił natychmiast, byście mnie przymknęli...-Powiedział Two Face i nagle wszedł Bad boy.
-Wiesz co robić...-Bad boy ruszył na gliniarzy, a inne zbiry Two Face'a mu pomogły ich załatwić.
-Lepiej uciekaj Gordon...-Słysząc to Gordon wyjął pistolet.
-Nie ładnie...Dałem panu wolność, bo taka była umowa, ale jak nie to nie...-Jeden ze zbirów strzelił w Gordona pociskiem paraliżującym...

Catwoman · Wysłany: Nie 20:02, 15 Mar 2009 Temat postu:

Catwoman ocknęła się bowiem dostała w głowę.
-Ominęło mnie coś???Sługa Batman zapłaci mi za to!!!

Two Face · Wysłany: Nie 20:11, 15 Mar 2009 Temat postu:

-O to twoja część-Powiedział Two Face i dał Catwoman 600 milionów dolarów.
300 miliardów dał Bad boyowi, a 200 miliardów rozdzielił między reszcie swoich zbirów.
-A teraz iść pilnować Batmana i Robina!-Rozkazał kilku zbirom...Two Face'owi zostało 699 miliardów i 99 400 milionów dolarów. Poszedł do swoich pań, by napić się szampana i zapalić cygaro...

Catwoman · Wysłany: Nie 20:14, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Niezła kasa....mmmmm...ale nie dla forsy tu przyszłam,tylko aby wpólpracować,mam plaan,widziałam w telewizji taką sexi gwiazdę,porwę ją aby zwabić gacka a ty w tym czasie spróbujesz go załątwic co ty na to???

Two Face · Wysłany: Nie 20:15, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Przecież gacek jest tutaj, razem z Robinem...Myślisz, że bym go uwolnił? HAHA, nie dam się złapać-Powiedział Two Face...

Catwoman · Wysłany: Nie 20:17, 15 Mar 2009 Temat postu:

-W takim razie,co proponujesz skoro mamy nietoperka....

Two Face · Wysłany: Nie 20:21, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Zabić? Myślałem nad tym, ale jakoś po prostu go zabić...Może zdejmę mu maskę i spowoduję, że nie będzie już mógł być batmanem...Doprowadzę go do kalectwa-Powiedział Two Face, po czym rzucił monetą.
-Orzeł to kalectwo, a reszka zabójstwo...Uuuu, reszka...-Powiedział Two Face.
-Idź się pobaw nim, bo już niedługo nie będzie Batmana na tym świecie...

Catwoman · Wysłany: Nie 20:23, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Miło mi to słyszeć..mrrrrrrr....za tą kasę to kupie sobie miliardy kartonów mleka-Zaśmiała się.

Robin · Wysłany: Nie 20:44, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Batmanie co robimy!?-Robin próbował się uwolnić,ale mu to nie wychodziło.

Batman · Wysłany: Pon 14:07, 16 Mar 2009 Temat postu:

-Hm... Nie mam pojęcia. - powiedział niezbyt uśmiechnięty.

Bane · Wysłany: Pon 21:35, 16 Mar 2009 Temat postu:

Nagle ściana została rozwalona przez Bane'a. Ludzie Denta rzucili się na niego ale on i ich odrzucił jednym ruchem.
Podszedł do drzwi do celi Batmana.
-Długi szyfr. To może być długi rząd dwójek, ale nie będę ryzykował- Bane zaczął rozwalać drzwi do celi Wayne'a

Two Face · Wysłany: Pon 21:40, 16 Mar 2009 Temat postu:

Jednak drzwi były bardzo wytrzymałe i Bane potrzebował by z 10 godzin żeby je rozwalić.
Nagle przyszedł Bad boy.
Rzucił się na Bane'a i walnął go z całej sił w łeb. Miał na ręce kastet, a na torsie pancerz.
Po chwili przyszło kilkunastu innych zbirów i zaczynało naparzać w Bane'a z karabinów maszynowych.
Two face był bardzo niezadowolony z wizyty Bane'a...