Dom Harveya Dent'a aka Two Face

Two Face · Wysłany: Czw 15:29, 12 Mar 2009 Temat postu: Dom Harveya Dent'a aka Two Face

Furgonetka wjechała do garażu jednego z domów mieszkalnych.
Po chwili wysiadł z niej Harvey Dent aka Two Face.
-No panowanie, to była noc. 100 milionów dolarów to nie byle co.-Mówił podekscytowany do swoich zbirów.
Po chwili przeszedł przez drzwi i znalazł się w niedużym salonie.
Wystrój wnętrza był dziwny. Na jednej połowie przeważały jasne kolory, zwłaszcza biały, a na drugiej ciemne, zwłaszcza czerwony i czarny.
Nagle do Harveya podeszły dwie, piękne niczym modelki kobiety.
-Cześć Harvey-Powiedziały jednocześnie.
Jedna, w białej sukni podeszła do Harveya od strony z której miał normalną twarz, a druga, w czerwonej sukni podeszła do Harveya od strony z której miał twarz w bliznach.
-No, moje panie, wypijmy za wspaniałą noc-Powiedział i usiadł na fotelu, na którym jedna połowa była w białym kolorze, a druga w czerwonym.
Po chwili jedna z pań nalała mu szampana, a druga zapaliła cygaro, które Harvey miał w ustach...

Two Face · Wysłany: Czw 17:56, 12 Mar 2009 Temat postu:

Harvey zdenerwowany przechadzał się po salonie.
-Znowu ten batman, już tak było blisko żebym poznał jego tożsamość-Powiedział.
-Spokojnie Harvey'ku-Powiedziały jego "panie".
Harvey wkurzony poszedł się przespać.

Catwoman · Wysłany: Czw 22:06, 12 Mar 2009 Temat postu:

Catwoman zobaczyła ogromną willę w oddali była pewna że mieszka tam bardzo bogaty człowiek,niewiedziała jednak kto...
-Pokaż co tam masz...
Za pomoca swoich pazurków zrobiła kólko w szybie i weszła do środka.
-Rany ile tu obrazów
Jednak Catwoman pokusiła bardzo ładna moneta w gablocie,rozbija ją i kieruje się do wyjścia...

Two Face · Wysłany: Czw 22:53, 12 Mar 2009 Temat postu:

Nagle przed nią pojawił się Two Face.
-Witaj piękna-Powiedział, gdy nagle do Catwoman podeszło dwóch zbirów i wymierzyło w nią ze swoich karabinów.
-Czekajcie. Nie mogę się zdecydować czy zabić tak piękną kobietę czy nie. W końcu nie było by dobrze, gdyby świat stracił taki dar natury. Rzucę monetą. Jeśli wypadnie orzeł - zabijamy, reszka - nie zabijamy. Proste.-Powiedział, po czym rzucił monetą.
-Hmmm...Reszka. Czyli nie zabijamy...-Mówi i chowa monetę do kieszeni.
-...Tak myślę. Mogłabyś mi pomóc w pozbyciu się batmana. Słyszałem, że batman lubi piękne kobiety, więc z łatwością zdobędziesz jego zaufanie. No i jesteś zwinna kobieto kot...Orzeł czy reszka?-Mówi, po czym wyjmuję spowrotem monetę...

Catwoman · Wysłany: Pią 11:36, 13 Mar 2009 Temat postu:

-Widzę że tez nie lubisz tego nietoperka,wydajesz sie całkiem sympatyczny..taki groźny....mmmmmm......Pomoge ci sie go pozbyć z miła chęciaale najpierw musze się umyć.
Ośliniła sobie rękę i głaskała po głowie.

Two Face · Wysłany: Pią 16:13, 13 Mar 2009 Temat postu:

-To wspaniale. A więc mogę wtajemniczyć cię w plan-Powiedział Two Face.
-Porwałem komendanta policji, Jima Gordona i żądam za niego okupu. Chcę żebyś załatwiła na jakiś czas Batmana, żeby nie mógł mnie...znaczy nas powstrzymać. Jeśli ludzie zobaczą, że Batman się nie zjawia policja szybko zapłaci okup. Dostaniesz swoją część z okupu.

Catwoman · Wysłany: Pią 22:39, 13 Mar 2009 Temat postu:

-Zgadzam sie,a właśnie jaki masz pseudonim,mój nie sposób nie poznać...mmmmmmm.....Masz może mleczka,wiesz nie jestem sama chodź,"kitty".
Po chwili zjawia się u niej na kolanach prawdziwy kotek.

Two Face · Wysłany: Sob 11:19, 14 Mar 2009 Temat postu:

-Mów mi Two Face-Mówi, po czym rozkazuję jednemu ze zbirowi przynieść trochę mleka.

Catwoman · Wysłany: Sob 13:49, 14 Mar 2009 Temat postu:

-Masz jakiś pomysł jak mogłabym go zwabić??Masz "Kitty" napij się mleczka,sama mam ochotę.
Selina pije z kotkiem mleko.

Two Face · Wysłany: Sob 16:51, 14 Mar 2009 Temat postu:

-Może napadnij na kogoś? Nie wiem, sama wymyśl co zrobić...-Powiedział Two Face.

Batman · Wysłany: Sob 17:30, 14 Mar 2009 Temat postu:

Tymczasem po drugiej stronie domu Batman i Robin "po cichu" wjechali w pobliże domu Two Face.
-Jesteśmy. To tu. - powiedział cicho. - Ale musimy być szybcy.
Wskoczyli przez okno.
Robin się potłukł i strażnicy to usłyszeli.
-Co to ? - jeden z nich powiedział.
-Nie wiem może to wiatr....
-A może to ten Batmen.
-Gdzie , on ? On tu nie wejdzie bo się przestraszył.
3 strażników odeszło.
Został jeden.
Batman rzucił batarangiem w jego nogę i się wywrócił.
-Co to ?
-Wywróciłem się !
Batman rzucił batarangiem i ten się wywrócił.
Robin szybko naskoczył na niego.
Tamci usłyszeli i podbiegli.
-Co jest ?
Robin rzucił robinrangiem.
Przestępcy się wywrócili a następnie zostali załatwieni przez bohaterów.

Two Face · Wysłany: Sob 19:32, 14 Mar 2009 Temat postu:

Jeden ze zbirów Two Face'a podbiegł do Two Face'a.
-Szefie...-Powiedział.
-Nie widzisz, że rozmawiam?!?
-Ale intruzi są, Batman i ten drugi.
-Wysłać tam Bad boya!-Krzyknął Two Face.
Po chwili do bohaterów przybiegł wielki gość z minigunem.
-Gińcie ścierwa!!!-Wrzasnął i zaczął naparzać z miniguna.
Pancerz Batmana i Robina był mocny, ale część pocisków go przebiła.
Bad boy rzucił minigun na ziemię i podszedł do rannego Batmana.
Podniósł go i walnął nim z impetem o ziemię. Batman stracił przytomność.
Następnie Bad boy podszedł do Robina i walnął go w pysk z taką siłą, że ten przeleciał przez ścianę na dwór i stracił przytomność. Nagle przyszedł Two Face z Catwoman.
-Uwięzić ich!-Rozkazał, a jego zbiry uwięzili Batmana i Robina razem z Gordonem.
Znajdowali się w pustym pomieszczeniu i wszyscy trzej byli przywiązani do krzeseł, a trzech strażników pilnowało wejścia do piwnicy od zewnątrz...
Poza grą: Napiszcie, że się budzicie Smile

Catwoman · Wysłany: Sob 19:57, 14 Mar 2009 Temat postu:

Catwoman widzi jak straznicy pilnują Batmana i robina.
-Panowie wpuścicie mnie chce się bliżej przyjrzeć temu batmanowi???-Grzecznie zapytała.

Two Face · Wysłany: Sob 20:01, 14 Mar 2009 Temat postu:

Strażnik już chciał odpowiedzieć "nie", gdy nagle pojawił się Two Face.
-Oczywiście, że możesz...

Catwoman · Wysłany: Sob 20:03, 14 Mar 2009 Temat postu:

-Dziękuję.-Pokazała język temu strażnikowi co kiwał głową.
-A więc to tak wyglądasz,biedny nietoperek,co teraz miasto bez ciebie zrobi....-Zaczęła go macać delikatnie po twarzy ręką.